– Z dotychczasowych zbiórek mogliśmy kupić podnośniki dla chorych, wózki inwalidzkie, agregat prądotwórczy, profesjonalny sprzęt kuchenny, wyposażyć salę rehabilitacyjną, przebudować kaplicę oraz pomieszczenie na odpady medyczne. Teraz na wykończenie czeka ogród – wylicza dyrektor placówki ks. Krzysztof Sendecki.
Bal przez lata zmienił formułę. – Wcześniej chodziło nam o wsparcie finansowe hospicjum. Obecnie chcemy także docenić tych, którzy z hospicjum są na co dzień. Są bowiem firmy, które otaczają nas opieką przez cały rok, na przykład dostarczając żywność. Chcę ich na balu zebrać, by im podziękować – powiedział dyrektor.
Podczas Balu, w uznaniu za okazywaną pomoc, bp Edward Dajczak wręczył trzem lokalnym firmom nagrody – złote serduszka.
W ciągu 9 edycji Balu zebrano 680 tysięcy złotych. X Bal uzbierał kolejne, rekordowe, 88 tysięcy. W tym roku za największą sumę, bo 14 tysięcy złotych, wylicytowano Biblię w oprawie ze srebra podarowaną przez bp E. Dajczaka. Dużą uwagą gości cieszyła się także złota piłka zdobyta przez polskich siatkarzy na Mistrzostwach Świata wylicytowana za 11.700 złotych. Były też koszulka Roberta Lewandowskiego, strój rajdowca Rafała Sonika, zwycięzcy rajdu Paryż-Dakar oraz egzemplarz Konstytucji 3-go Maja podpisany przez trzech marszałków.
Tymi datkami darłowskie hospicjum zamierza podzielić się z inną placówką opieki paliatywnej. – Chcemy w Roku Miłosierdzia nie tylko przyjmować miłosierdzie od Boga, ale też je świadczyć – powiedział ks. Sendecki. – Dlatego podzielimy się dobrem, które tutaj uzyskamy, z Zachodniopomorskim Hospicjum Dziecięcym.
– To naprawdę wielkie wydarzenie, że jedno hospicjum chce podzielić się z drugim - powiedziała Kinga Krzywicka, prezes hospicjum dziecięcego. – Myślę, że jest to wyjątkowy gest w skali całej Polski.
Patronat honorowy nad balem objął bp Edward Dajczak i dyrektor Caritas Polska, ks. Marian Subocz.

Tekst i zdjęcia: Katarzyna Matejek